Top 12 legalnych platform gig economy, które płacą lepiej niż etat w 2025 roku

Upwork

Upwork może wydawać się dla niektórych bardzo niszowy, jednak moim zdaniem to najlepsza platforma z zleceniami dla początkujących. Możesz odkrywać wiele różnych rodzajów zleceń, od pisania tekstów, przez tworzenie stron internetowych, doradztwo projektowe, wirtualną asystę i wiele więcej. 

Pracowałem jako freelancer na pół etatu przez cztery lata, i udało mi się zdobyć zlecenia, które płaciły mi nawet 240 zł za godzinę. Zajęło mi około trzech lub czterech miesięcy, aby zacząć zdobywać zlecenia, które przynosiły mi ponad 1600 zł miesięcznie, jednak uzyskanie solidnych 400 zł miesięcznie za pierwsze zlecenia to łatwa wygrana przy użyciu Upwork. 

Platforma może być bardzo konkurencyjna dla początkujących, dlatego sugeruję nauczyć się, jak stworzyć przyciągający wzrok profil na Upwork. Oto kilka moich propozycji tutoriali wideo, które pomogły mi zacząć.

Upwork jest świetny, jeśli szukasz solidnej pracy online, która mogłaby zapewnić Ci dochód na dłuższy czas. To doskonały sposób, aby nawiązać współpracę z największymi startupami i być na początku ich drogi do sukcesu, co w polskich realiach może być szczególnie wartościowe, gdy szukasz pracy zdalnej z wynagrodzeniem powyżej krajowej średniej. 

Fiverr

Podobnie jak Upwork, Fiverr jest wysoko cenionym serwisem z zleceniami, który słynie z niektórych najprostszych zleceń. Na tej platformie będziesz musiał zacząć dość skromnie, oferując około 20zł za projekt. Jednak gdy zdobędziesz kilka dobrych pięciogwiazdkowych recenzji, stopniowe podnoszenie cen, jak wiadomo, przynosi lepsze rezultaty dla początkujących. 

Sam wypróbowałem Fiverr i nadal wolę Upwork, ponieważ pobierają niższe prowizje niż Fiverr. Ogólnie podobało mi się na Fiverr to, że nie musiałem godzinami szukać dobrych zleceń - zlecenia po prostu same mnie znajdowały. Jak na polskie realia, udało mi się zarobić około 800 do 1200zł miesięcznie tylko na Fiverr, co dla wielu może stanowić niezły dodatek do domowego budżetu.

Aby naprawdę odnieść sukces na Fiverr, polecam zoptymalizować opisy swoich ofert, jasno określając, jakiego rodzaju usługi świadczysz i czego klient powinien się spodziewać. Używaj wysokiej jakości zdjęć i/lub filmów i pamiętaj o utrzymaniu pozytywnych recenzji.

Freecash

Jedna z moich ulubionych stron do zarabiania dodatkowych pieniędzy. Choć nie jest to bezpośrednio platforma z zleceniami, Freecash oferuje wiele zadań, które mogą przypominać i płacić jak każde inne zlecenie czy projekt. Freecash oferuje setki ofert polegających na graniu w gry, wypełnianiu ankiet i testowaniu produktów. Możesz spędzić godziny na ich platformie, wykonując drobne zadania lub podejmując się większych wyzwań w grach, aby osiągnąć najwyższy poziom.

Nagrody są naprawdę dobre, udało mi się bez problemu zarabiać średnio 100 zł na godzinę. Im więcej czasu poświęcasz na zadania, tym więcej możesz zarobić, jednak powiedziałbym, że spędzam średnio dwie do trzech godzin dziennie na Freecash. Możesz robić więcej lub mniej, nie ma żadnych ograniczeń i możesz zarabiać pieniądze, kiedy tylko chcesz. 

Oto jak zacząłem:

Aby naprawdę zmaksymalizować swój potencjał zarobkowy, polecam skupić się na wysoko płatnych ankietach i codziennych seriach zadań, a także wykorzystać bonusy za polecenia. Trochę jak w naszym polskim powiedzeniu - "ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka" - małe, regularne działania naprawdę potrafią się sumować do pokaźnych kwot. 

Freelancer

Jeśli szukasz alternatywy dla Upwork i Fiverr, która oferuje bardziej profesjonalne podejście, a jednocześnie jest odpowiednia dla początkujących, Freelancer jest moim pierwszym wyborem. Możesz zarabiać od 40 do 400 zł za godzinę, w zależności od rodzaju świadczonej pracy. Oto najpopularniejsze profesje, które możesz znaleźć na Freelancerze:

Konkurencja jest tu raczej umiarkowana, co sprawia, że znalezienie zleceń jest łatwiejsze w porównaniu do popularniejszych stron jak Upwork czy Fiverr. Dołączyłem do Freelancera nieco później, ale naprawdę żałuję, że nie zacząłem od tej platformy. Nauczenie się korzystania z tej platformy zajęło mi trochę więcej czasu niż w przypadku innych, gdzie licytujesz zlecenia, a klienci wybierają cię na podstawie recenzji twojego profilu. 

Aby naprawdę odnieść tu sukces, stawiaj na mniejsze projekty, przygotowuj szczegółowe oferty i dostarczaj więcej niż oczekuje klient. To naprawdę poprawia twoją pozycję na Freelancerze i było podstawą mojego sukcesu na tej platformie. Jak to mówimy w Polsce - najpierw zbuduj solidną reputację, a potem zbieraj owoce swojej pracy. 

Crowd Content

Skupiona wyłącznie na twórcach treści, platforma Crowd Content jest mocno ukierunkowana na copywriterów, ghostwriterów i autorów blogów. Możesz zarabiać od 0,12 zł do 0,40 zł za słowo, ponieważ prestiżowe zlecenia płacą więcej niż standardowe zadania. Na tej stronie zawsze jest stały dopływ pracy, choć musisz skupić się na zdobywaniu pięciogwiazdkowych recenzji.

Aby odnieść sukces na Crowd Content, polecam trzymać się podstawowych zasad.

Na początku nie zarobisz wiele, ale jeśli zbudujesz solidny profil, zaczniesz otrzymywać zlecenia od klientów oferujących wyższe stawki. Jak to mówimy w Polsce - cierpliwość popłaca, szczególnie w pracy zdalnej.

Guru

Choć podobna do innych niszowych stron freelancerskich, Guru jest świetną alternatywą dla programistów, architektów, a nawet inżynierów. Znajdziesz tu również pisanie i tłumaczenia, ale te kategorie są dość nasycone, więc raczej poleciłbym którąś z powyższych opcji. 

Naprawdę podoba mi się, jak Guru kategoryzuje wszystkie swoje zlecenia, dzięki czemu możesz łatwo znaleźć to, czego potrzebujesz, bez przekopywania się przez setki ofert czy tworzenia jakiegoś skomplikowanego algorytmu wyszukiwania, jak to często bywa na polskich portalach z ogłoszeniami. 

Na Guru wielu freelancerów zarabia od 80 do 600 zł za godzinę, jednak musisz bardzo mądrze składać oferty i nie marnować ich na starsze zlecenia. Im więcej ofert już złożono, tym mniejsze są twoje szanse na zdobycie projektu. Polecam uzupełnić profil i wyeksponować certyfikaty, aby przyciągnąć uwagę klientów.

Toptal

Ta platforma jest nieco bardziej wyspecjalizowana, jednak jeśli pracujesz w odpowiedniej branży, jest to jedna z moich najbardziej polecanych stron z zleceniami. Zlecenia na Toptal mogą przynosić nawet 1000 zł za godzinę, z klientami o wysokiej wartości, którzy regularnie poszukują talentów w kategoriach rozwoju oprogramowania, finansów, zarządzania projektami i projektowania. 

Jest to niezwykle konkurencyjna strona i będziesz musiał przejść proces weryfikacji, aby udowodnić, że posiadasz odpowiednie kwalifikacje do ubiegania się o te zlecenia. Jeśli masz odpowiedni profil, zdobywanie zleceń staje się łatwe - to właśnie początkowa weryfikacja i kwalifikacje sprawiają, że ta platforma jest trudna. 

Aby naprawdę odnieść sukces na Toptal, polecam stosowanie się do kilku wskazówek:

Jeśli jesteś profesjonalistą, który chce przenieść freelancing na wyższy poziom, Toptal jest moją najwyższą rekomendacją. 

PeoplePerHour

Jeśli uczysz się kodowania lub szukasz małych zleceń, które pomogą Ci rozwinąć umiejętności tworzenia stron internetowych, PeoplePerHour jest bardzo popularną opcją. Chociaż znajdziesz tam również zlecenia związane z pisaniem, marketingiem, rysowaniem i nagrywaniem głosu, tworzenie stron internetowych wydaje się być głównym atutem ich oferty. 

PeoplePerHour działa podobnie jak Fiverr, jednak z nieco mniejszą konkurencją. Upewnij się tylko, że oferujesz dobrze przygotowane "hourlies" (oferty godzinowe), które są atrakcyjne dla klientów, ale jednocześnie nie zaniżają Twojej wartości. Na szczęście, większość klientów płaci od około 60 zł za godzinę, jednak to, co zaoferujesz w ramach tej godziny, zadecyduje o tym, czy wybiorą właśnie Ciebie.

Jeśli jesteś programistą webowym i chcesz się wyróżnić, osobiście polecałbym samodzielne tworzenie własnych stron internetowych i zbudowanie solidnego portfolio. Jak to się mówi w polskim środowisku IT - "pokaż kod, a nie tylko CV". Znam wielu programistów, którzy postępują w ten sposób i znajdują dzięki temu przyzwoite zlecenia lub pełnoetatowe prace. 

Uber

Choć jest to już dojrzała i dość nasycona platforma gig economy, Uber wciąż pozostaje jednym z najlepszych serwisów, gdzie można zarobić naprawdę duże pieniądze. Uber oferuje różne sposoby zarabiania, czy to poprzez dostarczanie fast foodów, zakupów spożywczych, czy przewożenie pasażerów z punktu A do punktu B. Osobiście polecam tę platformę, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z pracą dorywczą lub nie posiadasz jakichś szczególnych umiejętności do zaoferowania.

Możesz z łatwością zarabiać od 60 do 120 zł na godzinę jeżdżąc dla Ubera, a widziałem setki kierowców, którzy zarabiają ponad 4000 zł miesięcznie w ten sposób. Gdybym nie był takim introwertykiem, prawdopodobnie byłby to mój pierwszy wybór. Jednak odwiedzanie mieszkań innych ludzi czy dbanie o dobre samopoczucie pasażera może być onieśmielające.

Jeśli jesteś osobą, dla której jazda dla Ubera wydaje się możliwą opcją, gorąco zachęcam do spróbowania. Oto kilka wskazówek, które jak wiem, pomogły większości kierowców.

Jeśli chcesz zarabiać więcej pieniędzy poprzez jazdę lub reklamę na swoim samochodzie, możesz uzyskać całkiem dobry pasywny dochód z Ubera, ponieważ prowadzenie pojazdu to właściwie cała Twoja praca, jak to często mówimy w Polsce - "dwa w jednym".

DoorDash

Podobny do Ubera, ale równie popularny. DoorDash to świetna aplikacja internetowa i platforma gig economy oferująca zlecenia dostawy jedzenia w okolicy. Możesz zarabiać w podobnym zakresie jak w Uberze, od 60 do 100 złotych na godzinę, jednak polecałbym korzystanie jednocześnie z Ubera i DoorDash podczas pracy, aby zoptymalizować potencjał zarobkowy i nie przegapić żadnych wartościowych klientów.

Poleciłbym DoorDash, jeśli mieszkasz w mniej zaludnionym miejscu lub jeśli mieszkasz w mieście i nie chcesz daleko jeździć po zamówienia. Uber zazwyczaj wysyła cię około 10-15 minut drogi, aby odebrać pasażera lub zamówienie jedzenia, podczas gdy DoorDash stara się oferować więcej opcji, które są bliżej twojej lokalizacji - trochę jak nasze rodzime Glovo czy Pyszne, które starają się optymalizować trasy.

Ogólnie rzecz biorąc, DoorDash jest platformą gig economy wysoce rekomendowaną przez tysiące osób i nigdy nie zabraknie ci zleceń. Pamiętaj tylko, aby pracować w godzinach szczytu i maksymalnie wykorzystać możliwość pracy z wieloma aplikacjami jednocześnie.

TaskRabbit

Nieco inaczej niż w przypadku wcześniej sugerowanych platform z dorywczymi zleceniami, TaskRabbit jest dla osób poszukujących bardziej fizycznej pracy dodatkowej, która nadal płaci więcej niż przeciętna praca na etacie. Odkryłem, że TaskRabbit jest najlepszy, jeśli chodzi o różnorodność i ogólne wynagrodzenie. Możesz otrzymywać wynagrodzenie za zadania złotej rączki, sprzątanie, montaż mebli, a nawet pomoc komuś w przeprowadzce. 

Wynagrodzenie jest całkiem przyzwoite, wynosi od 100 do 320 zł za godzinę, w zależności od trudności zadania i czasu potrzebnego na jego ukończenie. Znalezienie zleceń może być jednak trudne, ponieważ musisz wykazać się określonymi umiejętnościami, a każde miasto oferuje ich mniej lub więcej. Zazwyczaj im bardziej popularne jest Twoje miasto, tym więcej zleceń możesz znaleźć - podobnie jak w przypadku Fixly czy innych polskich serwisów z usługami. 

Aby naprawdę wyróżnić się na platformie takiej jak TaskRabbit, sugerowałbym uzupełnienie profilu o unikalne umiejętności, szybkie odpowiadanie na wiadomości i zebranie solidnych opinii od klientów.

Lyft

Jeśli lubisz jeździć jako taksówkarz lub chcesz zostać kierowcą, Lyft jest popularną alternatywą dla Ubera. Gdybym miał wybierać między Lyftem a Uberem, osobiście wolę korzystać z Lyfta, po prostu dlatego, że oferują znacznie lepsze stawki, a ich kierowcy są bardziej responsywni i ogólnie przyjaźniejsi.

Lyft zazwyczaj płaci swoim kierowcom więcej, około 60 do 120 zł za godzinę, z dużą szansą na premie i napiwki. Lyft jest super łatwy w obsłudze w obszarach miejskich, a nawet poza nimi. Podobnie jak w Warszawie czy Krakowie, gdzie transport jest kluczowy, również w mniejszych miejscowościach można znaleźć kierowców Lyfta, którzy są gotowi zawieźć pasażerów na najdalsze odległości.

Sekret sukcesu z Lyftem polega na byciu przyjaznym kierowcą, utrzymywaniu czystego pojazdu i dokładaniu wszelkich starań, aby pasażer czuł się zaopiekowany. Jeśli oznacza to przejechanie nieco dalej dla pasażera, czasami może to oznaczać duży napiwek. Więc może warto mieć włączone zarówno Uber, jak i Lyft, i zobaczyć, ile możesz zarobić!